Harry's Bar

Autor: 
Paweł Baranowski
Gordon Haskell
Wydawca: 
Wea International
Data wydania: 
15.01.2002
Ocena: 
4
Average: 4 (1 vote)
Skład: 
Gordon Haskell - vocals, acoustic guitar, bass, electric guitar; Paul Beavis – drums; Chris Childs – bass; Chas Dickie – cello; Martin Green - soprano saxophone; Sam Kelly – drums; Peter Stroud – bass; Hamish Stuart - bass, guitar, vocals; Mike Wedgewood – bass; Steve Smith – keyboards; Bob Kennedy - electric guitar; Gary Forse - piano, strings

Przyznam, że po tę płytę sięgnąłem zachęcony cudowną balladką „How Wonderful You Are”. Bynajmniej nie zwabiły mnie naklejone na okładce rekomendacje radiowej Trójki, czy wyimki z „cudownych” recenzji francuskich krytyków. Co jakiś czas również, słyszałem opinie naszych wartościotwórczych krytyków, z których ust i piór padały słowa, że jest to jazz. Jazz! Męsko-wokalny! I to śpiewany przez byłego członka King Crimson! Hmmmm.... to musi być coś dla mnie. 

I w sumie jest. Tylko, że jazzu tu niewiele, King Crimsonu jeszcze mniej. Za to niewątpliwie jest zaśpiewana przez mężczyznę. I to - w przeciwieństwie do lansowanych tu i ówdzie - miałkich gwiazdeczek jazzopodobnej muzyki, zaśpiewana przez człowieka z pewnym i to wcale dużym bagażem doświadczeń. Niemal z każdej zaśpiewanej frazy brzmi to doświadczenie. Haskell gra i śpiewa swoją muzykę. Raz ociera się o jazz, innym razem o folk, jeszcze innym o bluesa, ba nawet o country. Wielce przyjemna muzyka, którą można polubić i słuchać na pokrzepienie serc. Nie można natomiast szukać tu wytrawnych fraz, czy galopujących, zakręconych solówek. Ale, czy wszędzie trzeba szukać tego, czego tam nie ma? Haskell gra swoją muzykę.

Z każdej frazy, z każdej nuty słychać, że to muzyka, która mu w duszy gra. Jeśli kiedyś utożsamiało się to w Polsce z piosenką aktorską, czy autorską, to życzyłbym sobie, by osiągnęła ona taki poziom, jak zaprezentowany na tej płycie. Czy dla fana jazzu może być ciekawa? Nie wiem. Jeśli już, to chyba dla osób zainteresowanych smooth jazzem, choć próżno tu szukać miałkich dźwięków, jakich mnóstwo w tego typu muzyce. Ja Haskella słucham, bo przynosi mi przyjemność, czego każdemu życzę, bo to chyba najważniejsze w całej muzyce.

1.How Wonderful You Are; 2. All the Time in the World; 3. Voodoo Dance; 4. Freeway to Her Dreams; 5. Sunshine in the Night; 6. Al Capone; 7. Feelin' Loose; 8. There Goes My Heart Again; 9. Roll With It; 10. Someone I Knew; 11. A Little Help from You; 12. All in the Scheme of Things