Foodstage

Autor: 
Mateusz Magierowski
John Hebert Trio
Wydawca: 
Clean Feed
Data wydania: 
10.03.2014
Dystrybutor: 
www.cleanfeed-records.com
Ocena: 
4
Average: 4 (1 vote)
Skład: 
Hébert - kontrabas, Benoit Delbecq - fortepian, Gerald Cleaver - perkusja

Współczesny jazz otworzył się na tak wiele inspiracji różnymi kulturami muzycznymi, że znalezienie oryginalnego i intrygującego poznawczo źródła swej twórczej podniety jest dziś dla muzyka nie lada zadaniem. Być może trzeba  - jak John Hébert - po prostu powrócić do źródeł. Kluczową inspiracją twórczości rezydującego w Nowym Jorku kontrabasisty i kompozytora wydaje się być spuścizna francuskojęzycznej mniejszości Cajunów, kultywujących swą muzyczną tradycję  w tej samej Luizjanie, w której przed niemal stu laty rodziły się jazzowe tradycje.

Tego, że tradycja to dla twórczości Héberta bardzo ważny termin, niekiedy wręcz słowo-klucz dowodzą nie tylko takie inspirowane kulturą cajuńską krążki jak chociażby "Byzantine Monkey" ale również projekty poświęcone takiemu dajmy na to Georgesowi Enesco - gigantowi rumuńskiej muzyki Georgesowi Enesco. Rezydujący w Nowym Jorku kontrabasista to jednocześnie muzyk, któremu przypięcie łatki konserwatywnego tradycjonalisty byłoby doprawdy pomyłką porównywalną kojarzeniem terminu 'Cajun" z nazwą zamieszkującego w sercu Amazonii indiańskiego plemienia. Wystarczy spojrzeć na listę niektórych jego współpracowników: Tony Malaby, Gerald Cleaver, Mary Halvorson czy Taylor Bo Honum to muzycy, dla których improwizacyjne poszukiwanie jest zasadą ich artystycznego bytu.

Takoż jest i w przypadku Héberta. Muzyczny dorobek swoich ziomków traktuje on jedynie jako punkt wyjścia w procesie konstruowania zespołowego dialogu, którego uczestnikami są również Benoit Delbecq i Gerald Cleaver. Inspiracje lidera subtelnie zaszyte są tak w rozpędzanych stanowczą pulsacją sekcji rytmicznej galopadach ("On the Half Shell") jak i w kameralnych melodiach ("Red House in NOLA"). Dawkowane są słuchaczowi w odpowiednich ilościach, nie pozwalając zbytnio skrępować wyobraźni trzech świetnych improwizatorów. Gdyby spróbować opisać "Floodstage" za pomocą lapidarnego terminu, metafora "złotego środka" wydaje się być w tym kontekście zdecydowanie na miejscu. Trio kontrabasisty w swej muzyce świetnie waży proporcje pomiędzy kompozycją a improwizacją, gęstą harmoniczną tkanką a przestrzenią ciszy, otulającej pojedyncze dźwięki, brzmieniowymi eksperymentami (fortepianowe preparacje Delbecq'a) i momentami słabości wobec konwencji ("Just a Closer Walk with Thee"). Jeśli Drogi Czytelniku/Czytelniczko potrzebujesz odrobiny odpoczynku od natłoku muzyki utrzymanej w jednoznacznie evansowskiej stylistyce fortepianowego tria, "Floodstage" jest płytą właśnie dla Ciebie. 

1. Cold Brewed, 2. Floodstage, 3. Tan Hands, 4. Red House in NOLA, 5. Holy Trinity, 6. Morning Mama, 7. Just a Closer Walk with Thee, 8. Loire Valley, 9. Saints, 10. Sinners, 11. On the Half Shell