Sonomondo

Autor: 
Michał Libera
Mark Dresser
Wydawca: 
Cryptogramophone
Data wydania: 
14.03.2000
Ocena: 
4
Average: 4 (1 vote)
Skład: 
Mark Dresser – bass; Frances-Marie Uitti - cello

Płyta Marka Dressera i Frances-Marie Uitti jest właściwie ikoną duetu. Ogromne skupienie, ścisła współpraca, niesłychane wyczucie czasu, błyskotliwość i wirtuozeria muzyków: oto Sonomondo.

A więc po kolei. Na tej płycie nikt nikomu nie akompaniuje. Pomysły rozwijane są zawsze wspólnie w ten sposób, że każdy akompaniament po chwili zaledwie okazuje się koncepcyjnym dopełnieniem linii wiodącego instrumentu. Chodzi tylko o cierpliwe i skupione wyczekanie momentu, w którym owo dopełnienie może się ujawnić. Tutaj nie zapomina się ani o jednej nucie, która została zagrana.

Ponadto błyskotliwość. Dresser i Uitti dysponują niewiarygodną wręcz pomysłowością, która – w połączeniu z szybkością ich reakcji – nie pozwala nam na chwilę nawet uciec od muzyki. Do tego wirtuozeria. Z jednej strony specyficzne – uzyskiwane za pomocą serii uderzeń dłońmi w struny – glissanda Dressera, z drugiej technika grania na wiolonczeli dwoma strunami w jednej ręce, która czyni z wiolonczeli polifoniczny instrument, mogący utrzymywać akordy.

Stoją za tym lata eksperymentów Dressera w bardzo zróżnicowanych formułach (od kwartetu Anthony Braxtona przez kompozycje z płyty Banquet, po solowe projekty takie jak Invocation) oraz akademickie wykształcenie Uitti (gościnna profesura w konserwatorium Oberlin rok wcześniej, wykonania utworów György Ligetiego czy Mortona Feldmana, współpraca z Johnem Cagem, Iannisem Xenakisem ale i Elliottem Sharpem, lata pracy nad techniką grania dwoma smyczkami).

Nie powinniśmy się jednak martwić o to, że duety te są zagrane z konserwatoryjną sterylnością. Jest raczej na odwrót: to szorstka, ekspansywna i zadziorna muzyka. Bez chwili wytchnienia. Nawet wtedy, gdy jest cicha.

1. Sonomondo; 2. Grati; 3. La Finestra; 4. Montebell; 5. Arcahuis; 6. Sotto; 7. Cielostraat