Wystawa o Rolling Stonesach w Saatchi&Saatchi

Autor: 
Redakcja

Po sukcesie wystawy poświęconej Davidowi Bowie w The Victoria and Albert Museum (311 000 zwiedzających) kolejna londyńska galeria otworzy swe progi dla fanów muzycznej popkultury. Zespołu The Rolling Stones. 6 kwietnia 2016 w Saatchi&Saatchi otwarta zostanie wystawa „The Rolling Stones – Exhibitionism”. W 9 salach wystawienniczych kuratorzy zgromadzili przeszło pół tysiąca obiektów dokumentujących życie, twórczość i wkład w kulturę popularną toczących się kamieni.

Co ważne w pracach nad przygotowaniem wystawy aktywnie brali udział członkowie zespołu. Dokładnie przeanalizowaliśmy wszystkie propozycje dotyczące prezentacji tych przedmiotów. Mocno zmodyfikowaliśmy większość przedstawionych konecepcji i chyba mogę powiedzieć, że teraz jest dobrze - deklaruje na łamach Guardiana Mick Jaggaer.

Prace nad wystawą zajęły 3 lata. Zobaczyć będzie można na niej m.in. oryginalną dekorację sceniczną, garderoby zespołu, kostiumy i oczywiście cały szpaler instrumentów. Do tego niepublikowane dotąd nagrania audio i video, prywatne zapiski członków zespołu, plakaty, okładki i wszystko, czego dusza fana The Rolling Stones mogłaby zapragnąć.

Dla miłośników sztuk wizualnych główną atrakcją mogą być prace przyjaciół zespołu. Do tego grona zaliczają się m.in. Andy Warhol, Shepard Fairey, Alexander McQueen, Ossie Clark, Tom Stoppard i Martin Scorsese.

Nie wszyscy członkowie zespołu wzbogacili wystawę w równej mierze. W mojej kolekcji mam zdecydowanie więcej pamiątek związanych Louisem Armstrongiem niż z The Rolling Stones - przyznał perkusista zespołu Charlie Watts. Byłoby wspaniale gdyby ta wystawa była końcem naszego zespołu, ale obawiam się, że tak niestety nie będzie - dodał artysta, który wraz z kolegami gra koncerty w USA w ramach trasy Zip-Code.

Od teraz na pytanie „czy rock umarł?” prawidłowa odpowiedź brzmi: „nie. teraz żyje w galeriach”.
 

Tagi: