Najbliższe premiery ECM - Avishai Cohen, Michel Benita Ethics oraz trio Ches Smith, Craig Taborn i Mat Maneri

Autor: 
Redakcja, mat. pras.

Mieliśmy już w tym tygodniu zapowiedź najbliższych planów wydawniczych ECM. Przyszła pora na ogłoszeni kolejnych. Od jutra do sklepów trafią "The Bell" tria Ches Smith, Craig Taborn i Mat Maneri, "Into The Silence" Avishai Cohena oraz" River Silver" grupy The Ethics Michelem Benitem na czele.

"The Bell" to zestaw dynamicznych kompozycji kameralnych napisanych z myślą o wirtuozach improwizacji.  Jak ujął to krytyk Peter Margasak: „najlepszą rzeczą, jaka spotkała mnie podczas nowojorskiego festiwalu Winter Jazzfest 2014, był występ doskonałego tria prowadzonego przez perkusistę Chesa Smitha, któremu towarzyszyli pianista Craig Taborn oraz altowiolista Mat Maneri. Muzycy zaserwowali publiczności mistrzowskie połączenie narkotycznych, niepokojących melodii i bogatej faktury”.  Głośny debiut festiwalowy przysporzył zespołowi rozgłosu, co zaowocowało sesją nagraniową w Avatar Studios pod czujnym producenckim okiem Manfreda Eichera. Smith, Taborn i Maneri nagrali The Bell w czerwcu 2015.
Ches Smith po raz pierwszy występuje w roli lidera, choć nie jest to jego dziewicze nagranie dla wytwórni ECM. Wcześniej współpracował z Timem Bernem i Robertem Williamsonem. Podczas swojej kariery perkusista grał także między innymi z Terrym Rileyem, Wadada Leo Smithem oraz Markiem Ribotem, a także studiował kompozycję pod okiem Pauline Oliveros oraz Alvina Currana. Materiał napisany przez niego na potrzeby tria doskonale odpowiada płomiennej grze Taborna i Maneriego, co czyni z The Bell album, który z każdym dźwiękiem staje się coraz bardziej intensywny. Zaraz po premierze krążka, trio wyrusza w dużą trasę koncertową. W styczniu i lutym muzycy wystąpią w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Portugalii, Austrii, Danii, Szwecji i Norwegii. W marcu trasa będzie kontynuowana w Ameryce Południowej.

Avishai Cohen urzekł słuchaczy pełną uczucia grą na albumie Lathe of Heaven Marka Turnera w 2014 roku. Dziś, ten charyzmatyczny, urodzony w Tel Awiwie trębacz debiutuje dla wywórni ECM jako lider kwartetu jazzowego (trąbka, fortepian, bas, perkusja), rozszerzonego w kilku utworach o brzmienie saksofonu tenorowego. Muzyka grupy to ekspansywne, impresjonistyczne kompozycje, a album "Into The Silence" jest poświęcony pamięci ojca Avishaia - Davida, opowiadając o ostatnich dniach jego życia z gracją i powściągliwością. Łagodny dźwięk tłumionej trąbki  Avishaia nadaje płycie emocjonalny ton, a towarzyszący mu utalentowani muzycy z wyczuciem wkomponowują się w jej brzmienie. Izraelski pianista Yonathan Avishai od czasu do czasu wzbogaca muzykę wysmakowanym bluesem, lecz największą uwagę przykuwa metafizyczne porozumienie, jakie Cohen osiąga z perkusistą Nasheetem Waitsem. Ich interakcja może momentami przywodzić na myśl najlepsze lata współpracy Milesa Davisa i Tony’ego Williamsa lub Dona Cherry’ego i Billy’ego Higginsa.  I choć inspiracje te są oczywiste, muzyka na Into The Silence, jest w gruncie rzeczy bardzo współczesna. Basista Eric Revis, który przez dwie dekady był podporą kwartetu Branforda Marsalisa, w elegancki sposób spaja brzmienie grupy.  Swoją rolę odgrywa tu też saksofonista Bill McHenry, subtelny modernista znany ze współpracy z Paulem Motianem i Andrew Cyrillem, który jak cień, ze smakiem dubluje linie Cohena. Into The Silence nagrano w Studios La Buissonne na południu Francji w lipcu 2015 roku. Producentem płyty jest Manfred Eicher.

Po dwóch doskonałych płytach nagranych dla ECM w towarzystwie Andy’ego Shepparda, Michel Benita doczekał się albumu ze swoim własną grupą. Zespół The Ethics jest międzynarodowy, a basista algierskiego pochodzenia dowodzi składem złożonym, poza nim, z flugelhornisty ze szwajcarskiego Fribourga, grającego na koto Tokijczyka, gitarzysty z norweskiego Drøbak oraz francuskiego perkusisty, który swego czasu mieszkał i pracował w Turcji, jako członek stambulskiej Orkiestry Symfonicznej. Ta mieszanka kulturowa sprawia, że muzyka grupy, podobnie jak tytułowa rzeka, wylewa się poza swoje granice i wymyka klasyfikacjom. Oprócz swoich kompozycji, a także utworu autorstwa Mieko Miyazakiego, Benita proponuje słuchaczom melodię nortumbryjskiej dudziarki  Kathryn Tickell oraz dzieło norweskiego kompozytora i organisty Eyvinda Alnæsa (1872-1932). 
Na płycie "River Silver" dominuje liryka, na czoło wysuwa się wdzięczny flugelhorn  Mathieu Michela, a koto, bas i perkusja tworzą kręgosłup zespołu.  Wychodzące spod pióra Michela Benity barwy folku i jazzu przeplatają się w sposób niezwykle naturalny. Partie gitarowe Eivinda Aarseta oraz to, co Benita nazywa „organiczną elektroniką” łagodnie otaczają muzykę. Cały ten dźwiękowy pejzaż został nagrany w odpowiednich warunkach akustycznych studia  Auditorio Stelio Molo RSI, w Lugano, w kwietniu 2015 roku. Producentem płyty jest Manfred Eicher. W styczniu zespół rusza w trasę koncertową po Europie. Grupę będzie można zobaczyć we Francji, Niemczech, Austrii, Szwajcarii oraz Belgii. 

Tagi: